4.26.2014

Osiołkowi w żłobie dano... - czyli co zjeść na śniadanie?

Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia. Niby każdy z nas to wie, no ale...
Poranki są ciężkie. Trzeba otworzyć oko, później drugie... samo to jest wyzwaniem, a dalej wcale nie jest lepiej. Na domiar złego masz jeszcze coś jeść. Jakby chociaż ktoś przygotował ci śniadanie... no, wtedy może. Ale tak? Jak często ci się nie chce?

Mi bardzo często. I albo na śniadanie piję szklankę wody zamiast, albo zadowalam się jedną kanapką. Chociaż lepiej by było, gdybym napisała to w czasie przeszłym. Ostatnio mam ochotę na zdrowe zmiany w życiu, zaczynam od śniadania.

Dzisiaj mam dzień leniucha, przygotowanie jedzenia musiało więc zajmować jak najmniej czasu. I wymagać ode mnie jak najmniej wysiłku. Wybór więc padł na koktajl, tym razem na drugie śniadanie.

Potrzebne były owoce

wysokie naczynie i otręby pszenne.


Wrzucamy nasze owoce do naczynia

Zalewamy kefirem/maślanką/mlekiem


No i w końcu blendujemy, wlewamy do szklanki, robimy zdjęcie i można jeść!


Po 5 minutach od wejścia do kuchni śniadanie gotowe! Pyszne i zdrowe, na dobry początek lub środek dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz