Nie umiem przecenić tych małych chwil ucieczki od codzienności, biegu i nadmiaru wszystkiego. Nawet jeśli udaje mi się znaleźć je codziennie.
Czy to kawa mrożona w przytulnym ogródku, czy chwila z maseczką na twarzy, wyjazd za miasto... albo o, spotkanie z kimś, kto sprawia, że zapominam o wszystkim innym.
Dziś macie pracę domową - zafundujcie sobie chwilę relaksu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz