11.13.2014

Czy to obowiązek golić nogi?

Kiedy zaczynałam moją przygodę z pozbywaniem się zbędnych włosów, robiłam to bardzo skrupulatnie i konsekwentnie. Entuzjazm szybko zaczął mi jednak mijać...

My, kobiety, mamy być gładkie.
Kiedy panuje sezon na gołe nogi i brak rękawków, bardzo się staramy takimi pozostać. Ale której z nas się, tak naprawdę, chce? Dlatego oddychamy z ulgą, kiedy możemy schować się w rajstopy, legginsy i swetry. Wtedy możemy sobie pozwolić na trochę luzu!

Takie są standardy - i większość z nas się im poddaje, chociaż niechętnie. Musimy?

Przyznam się wam do czegoś bardzo intymnego - wczoraj ogoliłam nogi pierwszy raz od dwóch tygodni. I wiecie co? Nie przeszkadzały mi te łydki przypominające kaktusy ani na siłowni, ani na saunie. Nikogo to nie obchodziło.

A dlaczego zdecydowałam się sięgnąć po maszynkę? Bo mi się chciało, od tak.

A dlaczego o tym piszę? Dlatego:

Shakira przypomniała mi, jak bardzo mi się chciało upiększać się, dbać o siebie za każdym razem, kiedy się zakochiwałam. I nie przypominam sobie, żebym myślała wtedy o tym, w jakiej wersji będę się bardziej podobać. Wy się nad tym zastanawiacie?

Więc odczyniałam wszystkie te rytuały z entuzjazmem nowicjuszki, często z resztą popełniając błędy początkującego, z nieuwagi. Zawsze było to jednak radosne, fajne takie.

Jeśli masz kogoś, dzięki komu ci się chce - trzymaj i nie puszczaj. Nie dlatego, że to obowiązek być gładką czy umalowaną. Ale dla tej radości, którą potrafi dać gładka noga, błoto na twarzy albo pomalowane paznokcie.

No i to super uczucie, spojrzeć w lustro i zobaczyć, że się ładnie wygląda.

A kiedy wam się najbardziej chce?

3 komentarze:

  1. Ja lubię mieć gładkie nogi, czuje się wtedy lepiej, podobnie z paznokciami u stóp, u rąk nie muszę mieć pomalowanych, ale te na dole zwykle mam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy obowiązkiem mężczyzny jest być gładkim? Od dłuższego czasu golę się z częstotliwością raz na tydzień. W soboty. Bo mam wtedy dużo czasu. Ale dziś rano też się ogoliłem - bo tak. Lubię być ogolony, ale mi się nie chce. I nikomu to nie przeszkadza. Jednym osobom podobam się bardziej z zarostem, a innym bez. Ale dla mojej satysfakcji lubię nie mieć brody.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie i tak najbardziej rozkochał w sobie męski komentarz pod tytułem "dla mnie możesz się nie golić, przynajmniej będzie Ci cieplej"

    OdpowiedzUsuń